Według najnowszych badań niektórych surowców na ziemi może zabraknąć już za kilkadziesiąt lat. Przyszłością jest więc górnictwo podwodne, które dla niektórych krajów może być prawdziwą żyłą złota. - Mowa tu przede wszystkim o małych państewkach, które powstały w ostatnich 20 latach na Oceanie Indyjskim i Pacyfiku - mówi money.pl prof. Krzysztof Szamałek z Państwowego Instytutu Geologicznego. A swoje może zarobić również Polska, dzięki bogatym złożom na dnie Bałtyku.