programy
kategorie

Dziennikarz zirytował Najmana. "A liczyłeś? To policz jeszcze raz!"

Marcin Najman (15-5, 11 KO) spełnił swoje marzenie i powalczył na wielkiej gali na PGE Narodowym, którą sam zorganizował. W ringu pokazał się jednak fatalnie i po koszmarnym starciu przegrał z Rihardsem Bigisem (13-6, 11 KO). Po walce Najman poinformował dziennikarzy, że walka została zakończona z powodu kontuzji prawej ręki - Na początku drugiej rundy poczułem zerwanie w barku. Od tego momentu nie mogłem już zadawać ciosów prawą ręką. Ja doskonale wiedziałem, że to jest dobry zawodnik,  ale pamiętam jak mówiliście, że to jakiś leszcz - nie krył rozczarowania "El Testosteron". Boksera mocno zirytowały pytania o liczbę publiczności na PGE Narodowym, która nie była imponująca. Mimo to Najman obstawał przy swoim twierdząc, że na stadion przybyło minimum 15 tysięcy osób - Liczyłeś tych ludzi? To policz jeszcze raz! - zakończył.

0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)