- Z punktu widzenia polskiego przemysłu zbrojeniowego jest to wydarzenie bez precedensu. Jeszcze nigdy nie uczestniczył on w programie rozwoju zaawansowanego systemu uzbrojenia jakim jest śmigłowiec bojowy - mówi money.pl Krzysztof Krystowski, wiceprezes Leonardo Helicopters właściciela PZL Świdnik. Jak przekonywał Krystowski jego firma podzieliła się już wstępnie pracami z PGZ. - List intencyjny podpisany w tej sprawie służy temu żebyśmy w przemyśle podzielili się pracą, żebyśmy wiedzieli kto za co będzie odpowiadał. Dokument ten będzie ważny, bo stanie się umową, kiedy rządy obu państw Polski i Włoch dojdą do porozumienia, że taki śmigłowiec ma być wspólnie budowany - mówił Krystowski.