programy
kategorie

Chciał sfilmować dom Harry'ego i Meghan. Mógł doprowadzić do katastrofy

Pilot drona wykazał się wielką nieodpowiedzialnością. Chciał uchwycić z góry nowy dom księcia Harry'ego i jego żony Meghan, leżący nieopodal zamku Windsor Frogmore Cottage. Obie posiadłości i otaczające je parki są objęte zakazem lotów, nie tylko po to, żeby chronić prywatność rodziny królewskiej. Posiadłośc Harry'ego i Meghan znajduje się nieopodal lotniska Heathrow. Nad nią samoloty schodzą do lądowania. Nielegalny lot dronem odbył się w niedzielę, 7.04 chwilę po godz.17. Dron wzniósł się na wysokość prawie 300 m. W tym czasie na lotnisku Heathrow samoloty lądowały co 2 minuty. Niekiedy nad posiadłością lecą naprawdę nisko. Dron zagrażał więc bezpieczeństwu ruchu lotniczego. - W międzyczasie, między lotami, usłyszeliśmy charakterystyczny szum nad głową. Byłem w ciężkim szoku - powiedział jeden ze świadków zdarzenia.

0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)