Nie bez powodu nazywa się go „Dziarskim Dziadkiem”. Jaki jest jego sposób na długowieczność?- W mojej lodówce znajdziemy przede wszystkim śledzie. Uwielbiam je i jem codziennie! Z cebulką, czosnkiem i oliwą z oliwek – opowiada dziarski senior. – Piję też sok z limonki, dwóch cytryn i jednej pomarańczy. Nic mnie nie boli, nic mi nie strzyka, wiec i do lekarza nie chodzę.Ćwiczyć zaczął po śmierci żony. Jak przyznaje, był to jego sposób na walkę z depresją. Dziś, niezależnie od pogody, codziennie biega, robi przysiady i ćwiczy z ciężarkami.