- Gdyby zaczęła się wojna na śmierć i życie z Rosją, Zachód prawdopodobnie w trzy lata doprowadziłby Rosję do bankructwa, ale nikomu na tym nie zależy - powiedział prof. Witold Orłowski, podkreślając, że choć nowe sankcje nie są tak dotkliwe jak za czasów zimnej wojny, to wskazują kierunek działań Unii w celu powstrzymania rosyjskiej agresji na Ukrainie.