Mariusz Treliński jesienią zainauguruje sezon w nowojorskiej Metropolitan Opera, wystawiając sztukę "Tristan i Izolda". Wydarzeniem bardziej przejęta wydaję się być partnerka reżysera, była tancerka Edyta Herbuś. "Aktorka" dzięki związkowi z Trelińskim próbuje pozbyć się łatki tancerki z "Tańca z Gwiazdami" i przyjaciółki striptizerów. Na razie Herbuś swoich sił próbuje, grając małe role w sztukach Trelińskiego. Przyznała, że okres przygotowań jest bardzo stresujący. Partnerzy mają jednak "mnóstwo sposobów na odstresowanie".