Jest coś szalenie niepokojącego w próbie dyskredytowania poprzednika przez obecnie sprawujących władzę w kancelarii prezydenta. Świadczy to nie tylko o złym stylu uprawianej polityki, ale o złym zamiarze. Moglibyśmy napisać bardziej wstrząsający raport o tym, co zastała moja ekipa w roku 2010, ale doszliśmy do wniosku, że nie wypada - mówił Bronisław Komorowski w #dziejesienazywo.