Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę "lex Tusk" i skierował ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego. Przepisy krytykuje opozycja i eksperci, wskazując m.in., że jest ona niekonstytucyjna i narusza zasady demokratycznego państwa prawa. Prof. Robert Grzeszczak, kierownik Centrum Badań Ustroju Unii Europejskiej (WPiA UW), zapytany w programie "Money.pl Polska w UE", na jaką ocenę mógłby liczyć podczas egzaminu student, który w taki sposób oceniłby ustawę pod kątem konstytucyjności, wskazał, że ciężko byłoby liczyć na zaliczenie. - To byłaby oczywiście ocena niedostateczna. I to nie za poglądy, tylko za brak podstawowej wiedzy prawniczej, która umożliwiałaby funkcjonowanie takiego człowieka jako absolwenta prawa. Po pięciu latach studiów oczekuje się, że się człowiek potrafi zrozumieć, wytłumaczyć i dokonać prawidłowej analizy podstawowych zasad konstytucyjnych. Oczywiście nie byłoby tutaj mowy o promocji - podkreślił prawnik.